niedziela, 12 marca 2017

Tulipany

Słuchając muzyki ukończyłam kolejne tulipanki, te fioletowo-siwe :)
Mam nadzieję, że się spodobają. A prezentują się tak




Następne czekają w kolejce, ale muszę najpierw listki i łodyżki poszyć...

sobota, 11 marca 2017

Wywoływanie wiosny...

Marzec....
Czas oczekiwania na wiosnę.... a póki co dni są szare, ponure i deszczowe.
Trzeba troszkę rozweselić pomieszczenia kolorami i od razu jest lepiej :)
Tulipankowy czas :)
Od jakiegoś czasu szyję tulipanki, a to do domu, dla koleżanki, rodziny, na urodziny ...
Od koloru do wyboru :)

w trakcie szycie






Dla koleżanki na urodzinki :)

Są urocze, chociaż troszkę trzeba się napracować. Z to efekt jest MEGA :)
Kolejne w trakcie szycia. Na jutro zamówienie na fioletowo-siwe. Połowa zrobiona :)
Najgorsze wywijanie łodyżek, ale znalazłam patent. Nie potrzebuję specjalnego urządzenia do wywijania, chociaż zasada taka sama.
Patyk od balona jako wypełnienie łodygi, kawałek jakiegoś drucika lub czego cieńszego ale sztywnego co wchodzi w patyk od balona i po sprawie :)

patyk od balona włożyć do środka
zaszytą końcówkę wepchnąć drucikiem do środka patyka (uważać, żeby nie zrobić dziury)
materiał zsuwać na drucik, można wyjąć już patyk od balona i przeciągnąć całość materiału na prawą stronę
wyjąć drucik i włożyć patyk, już do środka łodyżki
Wcześniej męczyłam się strasznie wywijając łodygi tulipanów, ale jak zobaczyłam urządzenie firmy Prym do ruloników to zapaliło się światełko w głowie i praca poszła bardzo szybko.
Może ta metoda będzie Wam pomocna :)
Szyjcie i chwalcie się uszytkami!
Pozdrawiam :)