Stwierdziłam, że uszyję pościel dla brata na dzień dziecka :)
Ucieszył się jak dostał "kosmiczną" pościel i nową poduchę dużą.
Najgorsze obliczanie i wycinanie a tak praca szybka i przyjemna.
odmierzanie :) |
zapinane na zameczki |
Wyszła poszwa na kołdrę 150/200, poduszka 70/80, poduszka 55/45 i jasiek 40/40.
Brat zadowolony i od razu zakładał "świeżynki".
Trochę się bałam, że rano wstanie niebieski jak smerf, ale na szczęście materiał nie puszcza farby.
Oprócz szycia bawiłam sie jeszcze w pieczenie ciasteczek z ziarnami z płatkami owsianymi.
Wyszły PYSZNE!!!!
... i zdrowe :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz